"Wybory Niny" Anna Kekus - wyd. LIRA

Autor: Anna Kekus
Tytuł: Wybory Niny
Wydawnictwo: LIRA
Rok wydania: 2017

Sięgając po ten tytuł byłam nastawiona na przyjemną, jednotomową książkę. Szczególne zainteresowanie wzbudziła we mnie cudowna okładka i chyba właśnie dlatego sięgnęłam po tę pozycje. Zapraszam do przeczytania mojej krótkiej opinii.

"Zawsze głosuj na prawdziwą miłość."

OPIS:
Floryda. Wybory do lokalnych władz i wielka miłość, która nie podlega głosowaniu. Nina, zagubiona emigrantka znad Wisły, poznaje Damiana, miejscowego playboya i początkującego polityka. Mężczyzna, żeby stać się w oczach wyborców człowiekiem godnym zaufanie, musi się ustatkować i ożenić. Proponuje Ninie układ - małżeństwo na pokaz. Wkrótce jednak zaczyna kiełkować między nimi prawdziwe uczucie...
Czy amerykański bon vivant okaże się godny zaufania?
Czy dziewczyna z przeszłością nie stanie się dla niego ciężarem?
Czy z matrymonialnej gry pozorów wyniknie wielka miłość?
Przekonaj się, czy w świecie politycznych salonów i amerykańskiego blichtru jest miejsce dla emigrantki z Polski i romansu kończącego się happy endem!

 "- What the fuck? - krzyknął mocno naciskając hamulec. Samochód wpadł w poślizg na mokrej od deszczu drodze, aż w końcu się zatrzymał. (...)
Wycieraczki z trudem radziły sobie ze strugami wody, ale bez wątpienia na poboczu leśnej drogi leżało ciało. Wysiadł. Runęła na niego ściana deszczu. Była trzecia nad ranem.
Noc strachów, duchów i szkieletów, czyli Halloween. (...) Sprawdził puls... Żyła.
Sięgnął do kieszeni marynarki. Wyjął komórkę, która przez tych kilka chwil prawie zupełnie zamokła. Z trudem wybrał numer.
- Halo! Nazywam się Damian Maxwell. Znalazłem nieprzytomną dziewczynę... "

Zacznę od tego, że opis umieszczony na okładce książki powinien być bardziej rozbudowany. Myślę, że jeśli znalazłyby się w nim informacje o okolicznościach rozpoczęcia ich znajomości, czy o sytuacji materialnej w jakiej znajduje się rodzina Niny, książka bardziej zachęcałaby czytelnika do sięgnięcia po nią. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje zdanie.

Całą historię przedstawiona w książce bardzo przyjemnie się czyta. Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo lekka lektura z pozytywnymi postaciami, mi szczególnie spodobała się babcia Klementyna.
Piękna okładka, treść napisana dość dużą czcionką oraz szerokie marginesy sprawiły, że pochłonęłam ten tytuł w jeden wieczór. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości poznam dalsze losy bohaterów.

Polecam.
MOJA OCENA: 3/5

 "Świat w jednaj  chwili runął jak źle postawiony mur. Sam ie wiedział, co teraz robić, co myśleć. (...) Po raz kolejny  jednak ktoś go wykorzystał i zawiódł. (...)"

 "Damian przyjrzał się pięknym oczom, które nawet w blasku płomieni wydawały się smutne. Zdał sobie sprawę, że Nina najzwyczajniej w świecie tęskni za Polską. (...)"